Naukowcy, lekarze i szkolni wychowawcy podkreślają, że z roku na rok rośnie grupa dzieci, które niechętnie zażywają ruchu. Czasami, dzięki wielu wysiłkom, udaje się zachęcić takie osoby do większej aktywności fizycznej. Zwykle jednak jest to ciężka i żmudna praca. O wiele lepiej, jeśli sympatię do ruchu wynosi się z domu rodzinnego, gdzie czymś naturalnym są zabawy na świeżym powietrzu, zaś sport traktowany jest jak jedna z możliwych rozrywek, nie zaś męczące zadanie do wykonania. Atrakcją, która niewątpliwie może skłonić dzieci do przebywania na dworze, jest trampolina.
Hop do góry, jak kangury!
Trampolina ogrodowa to przedmiot, który w ostatnich latach zyskał sporą popularność. Nic dziwnego, bo wesołe hopsanie to coś, co mamy niejako we krwi i to od najmłodszych lat. Na rynku dostępne są modele przeznaczone jedynie do użytku dziecięcego, jak i takie, z których korzystać mogą dorośli. Dla zapewnienia należytego bezpieczeństwa zarówno małych, jak i dużych użytkowników trampolin, powinny one być zaopatrzone w specjalne, ochronne siatki, do mocowania których służą grzybki do trampoliny.
Siatka – tylko która?
Siatki dostępne są w wariantach wewnętrznych i zewnętrznych. Te pierwsze polecane są szczególnie w przypadku młodszych użytkowników, ponieważ dzięki większemu ograniczeniu powierzchni dzieci zmuszone są do nieco spokojniejszej zabawy. Siatka zewnętrzna to rozwiązanie dobre w przypadku większych modeli trampolin, do nieco bardziej żywiołowej zabawy.